Kiedy spodziewamy się okresu spowolnienia gospodarczego lub czasów, gdy spodziewamy się wzrostem lub spadkiem zainteresowania metalami, wzrasta chęć posiadania. Zawsze, kiedy mamy do czynienia z kryzysami gospodarczymi, pocieszamy się posiadaniem dóbr materialnych. W ich skład wchodzą nie tylko inwestycje w nieruchomości, ale także inwestowanie w metale szlachetne. Rynek metali szlachetnych został przez nas dawno temu zaprojektowany w taki sposób, że bronimy się dzięki niemu przed inflacją. Oprócz często ceny aktywów jawią się bardzo często atrakcyjnymi. W związku z tym zarówno złoto, jak i srebro, platyna i pallad są bardzo pożądanymi materiałami. Dla niektórych wśród inwestorów wszystkie z powyższych metali stały się absolutnymi podstawami portfela inwestycyjnego. O posiadanie metali szlachetnych toczy się niezwykle żarliwa debata. Co zatem powinniśmy wiedzieć na temat ich ekspozycji?
Co wiemy o tak zwanych funduszach typu ETF?
Giełdowe fundusze otworzyły w dzisiejszych czasach inwestorom okno na skupowanie metali szlachetnych za pośrednictwem różnorodnych kontraktów. Fundusze ETF, o których wspominamy, śledzą codzienne kontrakty terminowe. Mimo wszystko pamiętajmy o tym, że są to oferty powiązane jedynie z teoretycznym śledzeniem akcji i wymianą informacji o aktywach. Podczas współpracy za pośrednictwem funduszy i kontraktów nie mamy dostępu do fizycznego srebra lub złota. Istnieje wiele silnych głosów, które napominają o tym, aby tego rodzaju inwestycje pozostawić jedynie dla profesjonalistów. Uważamy, że posiadanie fizycznego metalu w sejfie lub skrytce bankowej, to znacznie lepsze rozwiązanie dla każdego. Mimo wszystko profesjonalni inwestorzy, którzy wchodzą w rynek, mają spory orzech do zgryzienia. Wszystko z uwagi na to, że nie wiedzą, na którą opcję inwestycyjną postawią.
Czy powiemy tak funduszom inwestycyjnym?
Fundusze takie jak na przykład znany przez inwestorów na całym świecie podmiot Silver Trust, pomagają detalicznym inwestorom w wejściu rynkowym. Mimo wszystko pragniemy zwrócić uwagę potencjalnych kupców i sprzedawców na rynku metali szlachetnych, że fundusze ETF mają wady i zalety. Kiedy kupujemy papierowe pokrycie funduszu, zamiast fizycznego kruszcu w postaci złota, srebra lub platyny, powinniśmy wspierać się pewną wiedzą. Pamiętajmy o tym, że w odróżnieniu od złota, w przypadku srebra, korzystamy z niego w wielu różnorodnych celach. Złoto zazwyczaj stanowi dla ludzkości jedynie magazyn wartości lub dobro estetyczne w branży jubilerskiej. Srebro nie tylko spełnia te dwa wymogi, ale także wykorzystujemy je w znacznie szerszym zastosowaniu. Srebro produkujemy w celu spożytkowania w wielu różnorodnych branżach przemysłowych i technologicznych. Wszystko z uwagi na jego właściwości. Metal ten znajduje zastosowanie w fotografii, elektronice, a także w metalurgii. Nanotechnologie, wiele urządzeń medycznych i multimedialnych także produkujemy za pośrednictwem właśnie srebra.
Przemysłowy popyt srebra w dzisiejszych czasach
Popyt przemysłowy srebra sprawia, że srebro jest dla nas niezwykle pożądanym towarem na rynku niezależnie od lokalizacji i stopnia rozwoju. W wielu przypadkach ceny srebro staje się jeszcze bardziej zmienne od złota. Wszystko z uwagi na to, że srebro reaguje na znacznie większą ilość czynników. Dlatego też dla niektórych doświadczonych inwestorów fundusze typu ETF stanowią lepsze rozwiązanie od kupna fizycznego srebra. Kontrakty są o wiele prostsze w sprzedaży, podczas gdy doświadczamy bardzo dynamicznej fluktuacji cenowej. Wszystko rozwiązujemy za pośrednictwem podpisania umowy i kilku kliknięć. W przypadku fizycznego metalu szlachetnego musimy uporać się z jego magazynowaniem oraz przetransportowaniem. Bierzemy także pod uwagę najważniejszym czynnik, którym są oczywiście same ceny. Metale szlachetne bardzo często wiążą się z dodatkowymi kosztami, jeśli chodzi o prowizje. Doskonałym przykład, którym się posłużymy, są buliony monetarne. W zależności od źródła jako inwestorzy często płacimy nawet 10% lub więcej prowizji od detalicznego zakupu.
